Trzy plagi
2019
Trzy plagi, Galeria Labirynt, Lublin
2019
Idziemy po Was, wideo, 3’09”
Dorota Podlaska zajmuje się przede wszystkim malarstwem figuratywnym, ale też obiektem, instalacją, akcjami i interwencjami w przestrzeni publicznej. Jest autorką dokumentacji fotograficznych oraz projektuje książki. W centrum zainteresowań artystki znajduje się człowiek i jego emocje. Podlaska często odwołuje się do osobistych przeżyć, a jej prace charakteryzuje narracyjność. Idziemy po Was to cykl obrazów wykonanych techniką olejną na płótnie, które zostały przeniesione na nośniki cyfrowe i prezentowane są w postaci animacji. Tematem cyklu jest wzrastająca fala niepokojów społecznych, zamieszki, starcia demonstrantów z policją, sceny walk na ulicy, które są szeroko prezentowane w wyczulonych na przemoc mediach. Wiadomości o konfliktach towarzyszą nam na każdym kroku, stają się naszą codziennością. Dla rosnącej liczby ludzi jest to już nie tylko medialny szum, a coraz bardziej widoczne i odczuwalne zagrożenie dnia codziennego. U podstaw protestów leżą potężne uczucia: gniew, nienawiść, pogarda – pierwotne, potężne siły. Wyrażany wspólnie gniew, walka o wspólną sprawę, intensywność zaangażowania cielesnego i emocji tworzy więzi społeczne. Mimo, że walczą o różne, często przeciwstawne idee, buntownicy są zawsze pewni swojej słuszności. Mowa nienawiści przechodzi w czyny, świat zdaje się opanowywać irracjonalne szaleństwo. Wielkie sprawy tego świata stają się prywatne. Obrazy z cyklu Idziemy po was są komentarzem do współczesnej sytuacji politycznej na świecie, ekspresją ogólnych niepokojów oraz próbą oswojenia osobistego strachu.
Tytuł wystawy Trzy plagi został zaczerpnięty z wydanej w 1993 roku książki Ryszarda Kapuścińskiego Imperium. Autor ostrzega w niej: „Światu grożą trzy plagi, trzy zarazy. Pierwsza – to plaga nacjonalizmu. Druga – to plaga rasizmu. Trzecia – to plaga religijnego fundamentalizmu. Te trzy plagi mają tę samą cechę, wspólny mianownik – jest nim agresywna, wszechwładna, totalna irracjonalność”.
Zaprezentowane podczas wystawy prace odnoszą się bezpośrednio do zawartych w cytacie „plag” lub innych niebezpieczeństw, jak chociażby powracający dziś faszyzm. Wszystkie wymienione problemy mają złożony charakter i stanowią bogaty obszar badawczy dla wielu teoretyków i uczonych. Jednak dla rosnącej liczby ludzi jest to już nie tylko teoria, a coraz bardziej widoczne i odczuwalne zagrożenie dnia codziennego. Wymienione zjawiska nasilają się, w mniejszym lub większym stopniu, nie tylko w Polsce i Europie, ale w wielu innych miejscach na świecie. Takie pojęcia jak naród, rasa, religia są coraz częściej wykorzystywane przez organizacje populistyczne i neofaszystowskie. Przestają być tylko hasłami, stając się fundamentem programów partii politycznych. Tytułowe plagi traktujemy w kontekście wystawy jako punkt wyjścia, w rzeczywistości jako jedne z wielu zagrażających światu katastrof, których wspólnym mianownikiem jest nienawiść, nietolerancja i polityka poszukiwania wroga i niepohamowana ekspansywność człowieka. Prace, które zaprezentujemy podczas wystawy powstały w rożnym czasie i w rożnych kontekstach, wszystkie jednak są wynikiem niepokoju, niezgody, krytyki wobec rzeczywistości i ludzi, którzy wciąż są „gotowi na przemoc”.
fragment, Magdalena Linkowska, Agnieszka Cieślak