Podwórko

2006
Podwórko, Galeria Miejska bwa – Galeria Kantorek, Bydgoszcz
Prosto, za garniturami w prawo, Narodowa Galeria Sztuki Zachęta – Galeria Kordegarda, Warszawa

Dorota Podlaska nie wędruje po miastach w charakterze turystki, nie szuka zabytków i znamiennych śladów przeszłości. Dryfuje ze swoim aparatem w przestrzeniach wybranych miast, próbując odkrywać ich swoisty charakter, ich genius loci  przejawiający się w śladach żyjących tam ludzi.

Wystawa – a szerzej – projekt „Podwórko” to – jak mówi artystka – rodzaj metaforycznego portretu miasta i jego mieszkańców, zapis związku ludzi i architektury. Tym, co unaocznia ten związek są w jej ujęciu najczęściej okna I balkony. Tu zaczyna pączkować indywidualistyczny żywioł niezamierzonej anarchii. Fasady budynków tracą tożsamość architektonicznego projektu i zaczynają rozmywać się w wielości kształtów samozwańczych designów, usprawnień i modyfikacji dokonanych przez majsterklep-ków i artystów amatorów. Wszystkie te interwencje użytkowników architektury stanowią jednocześnie próbę oswojenia przestrzeni i reakcję na alienujące działanie miasta. Nowoczesna architektura odrzuciła XIX-wieczny model dekoracyjnej fasady budynku, tymczasem tę staroświecką skłonność kultywują na własną rękę mieszkańcy zunifikowanych, odpersonalizowanych blokowisk i osiedli. “Robiąc zdjęcia szukałam śladów indywidualności, czy to w architekturze, czy w pozostawionych przez ludzi śladach życia – prania, bałaganu na balkonie, psa czekającego na pana. Po oknach widać różnice w traktowaniu przestrzeni przez mieszkańców miast. […] Każde okno to teatr, portret prywatności wystawionej na widok publiczny, a jednocześnie fragment specyficznie dopowiadający niepowtarzalną całość urbanistyczno-kulturową.” Heterogeniczne miasto odnajduje swoją  ukrytą tożsamość w indywidualistycznych ekspresjach, w kolażu różnorodnych fragmentów.